Fenomen soków warzywnych część 1

Myślę, że nie ma osoby, która nie słyszałaby o sokach warzywnych i ich cudownych właściwościach. W ostatnim czasie mogliśmy zaobserwować istny szał na detoks warzywny. Czy słusznie? Czy faktycznie w warzywnych drinkach kryje się jakaś tajemna moc? Z moich doświadczeń osobistych jak i zawodowych, na powyżej postawione pytania odpowiadam zdecydowanie „TAK”. Postaram się jednak po kolei i w miarę uporządkowany sposób wyjaśnić.

Co drzemie w warzywach?

Warzywa mają przede wszystkim odżywczy wpływ na organizm. Są bogactwem witamin i minerałów w naturalnej postaci. Ma to zasadnicze znaczenie, ponieważ nasz organizm doskonale przyswaja naturalną formę witamin i minerałów w przeciwieństwie do syntetycznych zamienników, które wchłaniane są w niewielkim stopniu. Zawartość poszczególnych witamin i minerałów różni się w zależności od rodzaju warzyw. I tak w sokach z marchwi znajdziemy przede wszystkim beta karoten ale również witaminy z grupy B, C, K. Prócz tego minerały takie jak: miedź, cynk, mangan, kobalt, magnez, sód, żelazo. W soku z kapusty znajdziemy min: witaminy C i E, beta karoten oraz duże ilości lizyny. I tak mogłabym wymieniać bez końca jednak nie chciałabym zanudzać. Podsumowując: jest to istna witaminowa bomba.

Zdrowe i pożywne sok z warzyw.

Dlaczego soki a nie sałatki?

Moim zdaniem nie ma to większego znaczenia. Jest to raczej kwestia wygody. Zdecydowanie łatwiej i szybciej jest przygotować sok niż kroić na drobno poszczególne składniki do sałatki. Łatwiej jest też w biegu, między jednym spotkaniem a drugim wypić sok niż konsumować sałatkę. Obecnie na rynku mamy masę fantastycznych butelek, shakerów i innych kolorowych sposobów na zabranie ze sobą warzywnego soku. W taki o to prosty sposób komunikujemy światu, że jesteśmy modne i fit a zdrowe odżywianie jest naszym stylem życia a nie chwilowym kaprysem. W tak pozornie mało istotny sposób jesteśmy jak Ania Lewandowska czy Ewa Chodakowska.

Sokowirówka czy wyciskarka?

Po pierwsze jeżeli mówimy o sokach warzywnych, mówimy o tych przygotowanych samodzielnie w domowych warunkach a nie sklepowych kartonach. Wielu fachowców zdecydowanie poleca wyciskarki. Dlaczego?

  1. Ze względu na nową technologią, która w delikatny sposób wyciska sok poprzez miażdżenie warzyw, nie powodując uszkodzenia enzymów roślinnych, fitosubstancji witamin i minerałów. Sokowirówka natomiast poprzez ścieranie i tarcie wydobywa sok z rośliny w znacznie mniejszej ilości niż wyciskarka. Co więcej ścieranie podnosi temperaturę co może powodować uszkodzenie enzymów, witamin i minerałów.
  2. Bardzo ważną kwestią jest skąd dokładnie sok jest wydobywany. W przypadku wyciskarki jest to przestrzeń międzykomórkowa. Dzięki temu otrzymujemy wartościowy sok, bogaty w składniki odżywcze. Sokowirówka niestety tak daleko nie sięga. Wszystkie wartościowe składniki pozostają w pulpie.
  3. Kolejną różnicą jest liczba obrotów na minutę. Wyciskarka posiada niskie obroty, dzięki czemu sok nie nagrzewa się i nie natlenia, nie tracąc przy tym właściwości zdrowotnych. Wysokie obroty sokowirówki dają wręcz odwrotny skutek.
  4. Z wyciskarki otrzymamy większą ilość jednolitego soku. W przypadku sokowirówki tego soku będzie mniej i po kilku chwilach zacznie się rozwarstwiać.

Moja kochana, wieloletnia sokowirówka ze sporym przebiegiem, odmówiła ostatnio dalszej współpracy, myślę, że zastąpię ją wyciskarką.

warzywa-ekologiczne

Skąd brać warzywa?

I to jest zasadniczy problem. Wszyscy chcemy być zdrowi ale musimy uważać by sokami sobie nie zaszkodzić. Dokładnie tym, co może się  w nich znajdować. Środowisko mamy jakie mamy a produkcja roślinna niestety idzie na ilość a nie na jakość. W warzywach mogą znajdować się pozostałości po pestycydach i środkach ochrony roślin. Sok przygotowany z takich warzyw, raczej nie będzie miał zdrowotnych i dobroczynnych właściwości. Radzę zaopatrywać się na lokalnych rynkach a w szczególności u zaufanych producentów. Ciekawym rozwiązaniem, które mogę Wam polecić jest platforma Lokalny Rolnik. Skupia ona wyłącznie producentów zajmujących się ekologicznym sposobem uprawy. Jeżeli ktoś dysponuje własnym ogrodem to czemu nie zostać rolnikiem? Z własnego doświadczenia powiem, że daje to mnóstwo przyjemności i satysfakcji.

Planowałam napisać tekst o sokach warzywnych w jednej części jednak w trakcie szybko zorientowałam się, że temat jest zbyt rozległy i ciekawy i tym samym wymaga więcej miejsca. Dlatego też w następnej części skupię się na sokowym detoksie i podam kilka sprawdzonych przepisów na zdrowe i smaczne soki.

Agnieszka Boryna
Agnieszka Boryna

Redaktor

Ktoś kiedyś powiedział, że organizm jest jak świątynia, o którą trzeba dbać, bez względu na wszystko. Tak też jest ze zdrowiem. Nic co raz zostało nam dane, nie jest wieczne. Naturalne podejście do zdrowia fascynowało mnie od zawsze. Tym bardziej, że matka natura ma nieograniczoną moc i szerokie spektrum działania. Prowadzę własną poradnię dietetyczną, w której pomagam schudnąć ale przede wszystkim w zdrowy i bezpieczny sposób. Udzielam również praktycznych wskazówek jak dbać o organizm by cieszyć się zdrowiem na długie lata.