Znajomy napisał ostatnio kilka słów o coachingu – skrytykował, wyśmiał i porzucił temat. Dzięki temu zaczęłam się zastanawiać, dlaczego poszukujemy wsparcia w rozwoju osobistym. Jak to możliwe, że nie potrafimy podążać za swoją naturą? Jak to możliwe, że nie jesteśmy świadome swoich mocnych stron? Zdałam sobie też sprawę, że trochę ominęła mnie moda na własnego coacha. Być może dlatego, że miałam styczność tylko z jednym – Biegnącą z wilkami Clarissy Pinkoli Este̍s.
Książka nie dla każdego
To nie jest łatwa książka. I zdecydowanie nie polecę jej każdej z Was. Dlaczego? Bo wymaga zaangażowania, nakłania do myślenia. Zmusza do odnalezienia się wśród metafor, specyficznego języka – po części poetyckiego, po części zaczerpniętego z mitów, wierzeń i baśni, po części z psychologii i jungowskiej psychoanalizy. Ale musi też trafić w odpowiedni moment, abyś chciała za nią pójść. To nie jest książka, którą przeczytasz w jeden weekend. Ba, to nie jest książka, którą przeczytasz w tydzień lub dwa. Ale jeśli Cię wciągnie, będziesz po nią sięgać raz na jakiś czas. Niektóre fragmenty będziesz czytać kilka razy, nie mogąc ich zrozumieć. I nawet jeśli przebrniesz przez te 700 stron, będziesz sobie zadawać więcej pytań niż przed rozpoczęciem lektury. Zachęciłam Cię?
Dzika kobieta
Clarissa Pinkola Este̍s jest poetką, psychoanalitykiem i cantadora – kolekcjonerką legend. Jej książka Biegnąca z wilkami przez dwa lata pozostawała na liście bestsellerów „The New York Timesa”, przetłumaczono ją na 19 języków. Dlaczego? Dlatego, że jest trudna i niezrozumiała? Dlatego, że ma 700 stron? Nie. Dlatego, że to niezwykła, niespotykana opowieść o wewnętrznym życiu kobiety. Dlatego, ze autorka opowiada w niej o tym, jak jesteśmy warunkowane przez społeczność, w której żyjemy, jaki wpływ ma na nas to, co od setek lat mówiło się o kobiecie. I dlatego, że w żadnym razie nie jest to manifest feministyczny, ale próba przywrócenia nam prastarej mądrości dzikiej kobiety. Biegnąca z wilkami to zbiór analiz, opowieści, legend i bajek o sile kobiecości, pozytywnym pierwotnym instynkcie i twórczej aktywności. Różnorodność międzykulturowych baśni, z której autorka czerpie tworzy historię kobiety, dzikiej kobiety. Dlaczego warto wrócić do źródeł i znaleźć w sobie tę pierwotną siłę?
Coaching, seans terapeutyczny i bajka
Biegnąca z wilkami pokazuje możliwości, dzięki którym możemy spotkać dziką kobietę w swoim życiu. Po co nam ona? Aby skorzystać z jej mądrości. I nie chodzi tu o cudzą wiedzę, ale o mądrość pokoleń, która jest w każdej z nas. Autorka analizuje bajki i pokazuje, jak w wielu opowieściach znajduje się ukryta kobieca siła. Opowiada o legendach i mitach, w których pierwiastek żeński, choć ukryty, jest motorem napędowym. Korzysta przy tym z metodologii jungowskiej, psychoterapii i własnych obserwacji. Jej książka może być lepszym przewodnikiem w samodoskonaleniu niż niejeden coach. Kto zatem poprowadzi Cię ścieżką rozwoju jeśli nie profesjonalny szkoleniowiec? To La Loba, kobieta wilk, która na nieurodzajnej pustyni szuka życia. Jednocześnie pokazuje, jak czerpać z suchych piasków, co możesz mieć w swoim życiu z okresu, który wydaje Ci się pusty, nieurodzajny, przywiędły, La Loba zbiera kości. Może Ty też powinnaś?
Zbyt czerwone buciki?
A może wcale nie? Może masz nowe, interesujące, stabilne zajęcia, które nie jest co prawda spełnieniem Twoich marzeń, ale zapewnia poczucie bezpieczeństwa? Jeśli porzuciłaś właśnie jakąś wizję siebie, dostając coś w zamian, Twoje buciki mogą okazać się zbyt czerwone. Tak jak pantofelki sieroty z andersenowskiej bajki. Jej własnoręcznie uszyte trzewiczki były dla dziewczynki powodem do dumy i radości. Dostając się pod opiekę starszej kobiety, sierotka straciła jednak buciki i szansę na samodzielny rozwój. Nowe trzewiczki były co prawda piękne, ale oznaczały wybór życia, w którym nie ma miejsca na podążanie własną drogą. Bajka przestrzega przed porzuceniem swojej natury w imię wygodnych rozwiązań i przystosowanie się do życia wedle cudzych zasad. Jak często pozwalasz, by wartości innych przysłaniały Twoje? Los dziewczynki nie jest optymistyczny – nowe czerwone buciki sprawiają, że nogi nie chcą przestać tańczyć. Dziewczynka trafia więc do kata, którego błaga o odrąbanie pantofelków wraz ze stopami. Ten wstrząsający fragment bajki nie jest makabryczny dla efektu „wow”. Ostrzega nas przed porzuceniem własnej natury, która prędzej czy później się o nas upomni w jakiś sposób, doprowadzając na skraj przepaści, bądź w inne miejsce, w którym boleśnie rozstaniemy się ze złudzeniami, aby na własnych zasadach rozwijać swój potencjał.
Nowy Rok – nowe postanowienia
I właśnie o tym mówią analizy autorki. O tym, aby chronić swoją wewnętrzną La Lobę, aby pozwolić naszej dzikiej naturze prowadzić się przez życie. I choć książka jest wymagająca, jeśli potrzebny Ci motywator do zmian, jakaś siła napędowa, by wraz z nowym rokiem zacząć od nowa – książka Clarissy Pinkoli Este̍s jest dobrym pomysłem. Wilczyca poprowadzi Cię przez nadchodzący rok i pokaże, skąd czerpać inspirację. Będzie też świetną lekturą na styczniowe wieczory, gdy trzeba czegoś innego, niż gazeta i film po świątecznym obżarstwie. Czy warto? To musisz sprawdzić sama.