Czy przyjaźń z ex jest możliwa?

 Temat tyle samo ciekawy, co kontrowersyjny. Zdań i opinii jest wiele. Wytarty do granic możliwości zwrot „zostańmy przyjaciółmi” rodem z komedii romantycznej, zupełnie inaczej odbierany jest w rzeczywistości.  Dla wielu najprostszy i najmniej bolesny sposób na zakończenie związku, może w rezultacie przynieść skutek zupełnie odmienny od zamierzonego.

Łatwiej powiedzieć, trudniej zrobić

Teoretycznie każdy powie, że taka przyjaźń jest możliwa, dopóki nie znajdzie się w tej sytuacji. Czy to strony zranionej i zdradzonej, czy jako nowy partner kogoś, utrzymującego taką relację. Agata Wilska, psycholog, jest zdania, że po rozstaniu warto na jakiś czas rozluźnić relacje z partnerem. Obie strony powinny ochłonąć i unormować łączące ich stosunki. „Zostańmy przyjaciółmi” to formułka, która ma często za zadanie złagodzenie bólu rozstania. Tak przynajmniej nam się wydaje. Czasem jednak przynosi to odwrotny skutek, gdyż daje nadzieję na zmianę sytuacji i powrót do tego co było . W rzeczywistości, tylko wydłuża w czasie proces pogodzenia się ze stratą i dochodzenia do siebie.

rozstanie

Czy aby na pewno były jest byłym?

Przeglądając fora internetowe poświęcone tej tematyce zauważyłam, iż zdecydowana większość internautów twierdzi, że przyjaźń z byłym partnerem nie jest możliwa. Z różnych powodów. Ich zdaniem w ten sposób utrudniamy sobie otrząśnięcie się po rozstaniu, a ból spowodowany rozpadem związku, tylko się potęguje. Poza tym, przez regularne spotkania z ex, uczucie może ponownie zacząć kiełkować, dając fałszywą nadzieję u jednej ze stron. Ponadto, najzwyczajniej w świecie kontynuowanie znajomości z ex przeszkadza w zbudowaniu nowej relacji. Co ciekawe, część internautów stwierdza, że pomimo braku uczuć do swojej byłej połówki, czasem  pozostaje jakaś nieuzasadniona zazdrość o tę drugą osobę.

Kiedy mogłoby się udać?

Pojawiają się również liczne głosy, że taka relacja ma szansę bytu. Zależy tylko jak, w jakich okolicznościach się rozstaliśmy, jaki charakter miał nasz związek i czy już na nowo poukładaliśmy sobie nasze sercowe sprawy. Na pewno zawsze potrzebny jest czas na ochłonięcie i przepracowanie tego co było, jednym słowem „wyleczenie się”. Jeśli tylko żadna ze stron już nic do siebie nie czuje, to przyjaźń, a już na pewno koleżeńskie relacje wchodzą w grę, zwłaszcza, gdy mamy grono wspólnych znajomych i przyjaciół. Wymaga to jednak nie lada dojrzałości i dystansu do siebie, do tego co nas łączyło, oraz trzeźwej, obiektywnej i rzetelnej oceny sytuacji. Czy to przez przyznanie, że żadna ze stron nie była bez winy, mimo że to konkretne zachowanie przechyliło szalę, czy przez dojście do wniosku, że nie byliśmy sobie pisani. W tym wypadku, rozstanie stworzyło tylko przestrzeń na coś lepszego, nowego, na co w innej sytuacji nie mieli byśmy szans.

przyjaźń z ex

Kiedy przyjaźń z ex przestaje być możliwa?

Czynników decydujących o tym, czy będziemy się z kimś później kolegować, czy przyjaźnić jest co najmniej kilka. Są to zmienne subiektywne, wynikające głównie z emocji i odczuć, więc nie da się ich zmierzyć i naukowo opisać. Nie da się też uniwersalnie doradzić, jak i czy przyjaźnić się po rozstaniu. Wracając do wypowiedzi samych internautów, część twierdzi, że możliwa jest nawet przyjaźń z tzw. bonusem, czyli seks z ex bez zobowiązań. Fakt faktem taką opinię podziela o wiele więcej mężczyzn niż kobiet. W ślad za tą opinią idzie również kolejna, że jeśli decydujemy się na taki układ to zdecydowanie utrudnia nam to wejście w nowy związek, zwłaszcza kobietom. Bardzo często porównujemy potencjalnych partnerów do swojego byłego. Istnieje niebezpieczeństwo, że w którymś momencie dojdziemy do wniosku, że coś czujemy do byłego parntera, zwłaszcza w chwili gdy w jego życiu pojawi się ktoś nowy. Szczególnie,  jeśli w taką relację zacznie się angażować, a my zostaniemy odstawieni na boczny tor.

sex z ex

Rozstanie nie zawsze jednak musi być równoznaczne z końcem znajomości.

Zwłaszcza, gdy nasz związek miał dość „luźny” charakter, lub nie trwał długo i oboje doszliśmy zgodnie do wniosku, że z tego na dłuższą metę nic nie będzie. Co interesujące, zdaniem psychologów i seksuologów,  podobny efekt może wystąpić u osób, które były w sobie bardzo mocno zakochane na początku, a potem u obu uczucie szybko wygasło. Podobno dzieje się tak  całkiem często i jeżeli naprawdę obu stronom „przeszło” i nic więcej ich już nie łączy, przyjaźń jest możliwa. Seksuolog Barbara Diem-Chmielewska, zapytana o przyjaźń po rozstaniu, stwierdza krótko: „(…) jako człowiek, a nie lekarz, powiem: taka przyjaźń nie istnieje”. Zawsze jedna ze stron będzie żywiła jakieś uczucia nie pozwalające na taką bezinteresowną relację.

Z osobistego doświadczenia mogę powiedzieć, że taki układ jest realny. Owszem, czasem wymaga od nas wiele pracy i dyscypliny, aby nie przekraczać wytyczonych granic. Ważne jest też szanowanie swoich uczuć i uczuć innych. Jeśli sami przed sobą szczerze przyznamy, że jeszcze coś czujemy do tej osoby, lub widzimy, że ona nadal coś czuje do nas, to lepiej odpuścić dla wzajemnego dobra, przynajmniej na jakiś czas. Kolejna ważna kwestia to moment kiedy pojawia się w naszym życiu ktoś nowy. Warto wtedy zadać sobie proste pytanie: czy chcielibyśmy czy potrafilibyśmy zaakceptować fakt, że ona przyjaźni się ze swoim byłym/byłą ?

Iwona Kobus - Cieślik
Iwona Kobus - Cieślik

Niepoprawna optymistka, która niejednokrotnie dostała od życia kopa ale to tylko motywuje mnie w dążeniu do realizacji kolejnych marzeń bo czymże było by życie bez marzeń. Uważam, że wszystko w życiu dzieje się "po coś" albo, żeby nas czegoś nauczyć albo utrzeć nam nosa. Kocham podróże te bliższe i dalsze oraz te w głąb samego siebie na które pozwala między innymi pisanie, lubię teatr współczesny, długie spacery oraz poznawać nowe smaki. Z wykształcenia doradca zawodowy, pedagog jednak w praktyce moja droga zawodowa wyglądała różnie od koordynatora projektów ds. rekrutacji po przez asystentkę i doradcę klienta biznesowego w kancelariach prawnych. Obecnie dążę do tego aby robić to co najbardziej lubię, czyli pisać i zgłębiać wiedzę na temat zdrowego trybu życia zarówno, jeśli chodzi o sferę fizyczną, nawyki żywieniowe jak również sferę psychiczną. Prywatnie żona i zakręcona mama 14 miesięcznej równie zakręconej córeczki.

  • Mama Emigrantka

    Według mojego męża nie ma przyjazni miedzy kobieta a mezczyzną, bo predzej czy pozniej ktoras ze stron bedzie chciala czegos wiecej.
    I choc kiedys sprzeczalam sie z nim o to, to z biegiem czasu przyznaje mu racje.
    A teraz krotka historia:
    Mam swoja paczke od dziecinstwa. Wsrod tych osob byla moja pierwsza milosc. Kiedy w koncu sie zgralismy i bylismy ze soba po dwoch latach rozeszlismy sie. Potrzebowalismy czasu, ale po okolo 3 latach bylismy w stanie w gronie naszych wspolnych przyjaciol wspolnie bawic sie na imprezie, jak dawniej (oboje ustabilizowalismy swoje zwiazki). CZYLI SIE DA;)

    http://mamaemigrantka.wordpress.com

    • Iwona Kobus-Cieślik

      Chyba sama sobie udzieliłaś odpowiedzi ;-)Wszystko jest możliwe choć przyjaźń między kobietą a mężczyzną to zupełnie coś innego niż przyjaźń między kobietami czy mężczyznami, fakt to dość śliski grunt ale czasem chodzi przede wszystkim o zachowanie dobrych relacji. aby to co nas łączyło nie miało wpływu na kontakty z innymi.

  • Dla mnie chyba nie do zrobienia 🙂 Znajomość, fajny kontakt, spotkanie od czasu do czasu bez podtekstu – jak najbardziej. Ale przyjaźń rozumiana jako wielka bliskość, intymność – raczej nie; za blisko związku, który jednak nie wyszedł. Bałabym się, że wróciłaby chemia. A skoro raz nam nie wyszło, to kolejny raz ma mniejsze szanse powodzenia. Tak sobie myślę 🙂

  • Czasami dzieje się też tak, że związek się po prostu kończy- bez kłótni, scen, emocji. Bo ludzie są na róznych etapach życia itd., ale się lubią, dobrze rozumieją, tylko po prostu nie ma tego czegoś. W takich sytuacjach to normalne, że ci ludzie zostają przyjaciółmi. Poza tym z jakiegoś powodu wybiera się daną osobę jako partnera- można więc zakładać, że to fajna osoba, więc przyjaźń jest naturalna, jest też przecież elementem dobrego związku. Choć wiadomo, że są sytuację, w których nie jest to zupełnie możliwe…